Własny gabinet dietetyczny. Otwierać czy nie?
Trwająca pandemia, ogromna recesja gospodarcza i problemy ze znalezieniem pracy skłaniają coraz więcej osób do uruchomienia własnej działalności gospodarczej. Dietetycy nie są tutaj wyjątkiem. Coraz więcej z nich zastanawia się nad otwarciem prywatnego gabinetu. Skoro nie ma pracy na rynku to może warto spróbować samemu?
Nasza firma jeszcze nigdy dotąd nie notowała takiego wzrostu zainteresowania dietetyków przyłączeniem się do sieci poradni DOBRY DIETETYK℠ I FIT DIETETYK℠ jak w ciągu ostatniego roku. Na dzień dzisiejszy w kolejce na uruchomienie gabinetu w sieci naszych poradni czeka dokładnie 56 osób. Dodatkowo, 10 dietetyków jest już w połowie przygotowań a 3 uruchamia swoją działalność na dniach. Dodatkowo, każdego tygodnia blisko 50 nowych osób bierze udział w różnych spotkaniach rekrutacyjnych i statystycznie 10% z nich w ciągu najbliższych miesięcy podejmie tą bardzo ważną decyzję zawodową.
Skąd takie zainteresowanie dietetyków otwarciem własnego gabinetu? Wydawałoby się, że narastający kryzys będzie zniechęcał większość osób do podejmowania takiego ryzyka a jednak tak się nie dzieje. W przypadku naszego projektu dostrzegamy tutaj zarówno sprzyjające czynniki zewnętrzne jak również te, bezpośrednio związane z naszym projektem.
Co sprzyja na zewnątrz?
Po pierwsze sytuacja na rynku pracy. Większość dietetyków miała problem ze znalezieniem zatrudnienia jeszcze w czasach ekonomicznej prosperity, więc trudno liczyć na to, że w trakcie ogromnego kryzysu gospodarczego sytuacja nagle się poprawi. Jeżeli więc ktoś nie chce utracić ciężko wyuczonego zawodu, musi wszystko postawić na jedną kartę.
Po drugie, jest szansa, że państwo polskie będzie wszelkie inicjatywny z rozwojem własnego biznesu mocno wspierać. A wszystko dlatego, że też za bardzo nie ma wyjścia. Gospodarka musi się jakoś odbudować, więc przedsiębiorczość ludzi będzie bardzo w cenie. Dlatego w najbliższych miesiącach należy się spodziewać ogromnego napływu środków finansowych na wspieranie młodych przedsiębiorców z różnego rodzaju programów rządowych i unijnych.
Po trzecie, większość dietetyków to ludzie bardzo młodzi, którzy nie mają jeszcze świadomości, czym smakuje własny biznes. Nie mając więc lęku, alternatyw zawodowych i jednocześnie nie ryzykując za bardzo własnymi finansami, bardzo chętnie spróbują czegoś nowego. Jedni z desperacji, inni z ciekawości, jeszcze inni dla marzeń o niezależności i dużych zarobkach.
Dlaczego dietetycy interesują się naszym projektem?
Tutaj również powodów jest kilka. Po pierwsze sieć naszych poradni nie tylko udowodniła, że potrafi przetrwać w czasach największego kryzysu, ale dodatkowo notuje wzrosty przychodów jak nigdy dotąd. Kiedy pandemia pozamykała ogromną ilość gabinetów dietetycznych, dla naszych dietetyków okazało się to prawdziwą wodą na młyn. Praktycznie wszystkie miesiące poza całkowitym lockdownem były rekordowe w historii naszej działalności.
Nic więc dziwnego, że ta nietypowa sytuacja wiele osób z zewnątrz mocno zaciekawiła. Spora część dietetyków, którzy przyłączyli się do nas w 2020 dokonało migracji ze swoich własnych gabinetów. Większość już po 2-3 miesiącach zaczęła wreszcie zarabiać pieniądze, czego nigdy nie potrafili osiągnąć w pojedynkę. I co ciekawe osiągnęli to w warunkach szalejącej pandemii!
Obecnie, coraz więcej osób jest też świadomych, że sukces w prowadzeniu własnego gabinetu nie jest zależny jedynie od szybkiego programu do układania diet, wiedzy, ilości odbytych szkoleń czy liczby certyfikatów na ścianie. Dzisiaj, powodzenie indywidualnego biznesu dietetycznego jest w większości sukcesem zbiorowym, w który zaangażowany musi być szeroki sztab ludzi. W naszym projekcie na wynik jednego dietetyka pracuje aż kilkunastu specjalistów różnych branż. W dietetyce jest jak w sporcie, prawdziwi profesjonaliści muszą mieć świadomość, że osiąganie doskonałych wyników, wymaga wielokierunkowego podejścia, ogromnej praktyki i doświadczenia.
Kolejnym argumentem który zwiększa zainteresowanie naszym projektem, jest nieustannie kurcząca się liczba miejsc, gdzie możemy jeszcze otworzyć gabinet. Obecnie jest już w Polsce blisko pół tysiąca naszych poradni, więc nic dziwnego, że robi się powoli ciasno. Coraz częściej z powodu braku wolnych lokalizacji musimy wielu dietetykom odmawiać współpracy lub przeprowadzać różne wewnętrzne konkursy, w których musimy dokonywać trudnego wyboru. Spora część osób rezerwuje sobie miejsce w naszym projekcie nawet z wielomiesięcznym wyprzedzeniem.
Bez wątpienia, nasza firma cieszy się też ogromnym zaufaniem na rynku, głównie poprzez dużą otwartość i szczerość. Jesteśmy w tej branży jedyną firmą w Polsce, która w sposób bezpłatny dzieli się cenną wiedzą na temat biznesu dietetycznego (podcast, artykuły branżowe) a także jawnie publikuje rzeczywiste dane statystyczne na temat sytuacji ekonomicznej własnego projektu. Bez względu czy są to wyniki pozytywne czy negatywne. Takie podejście niewątpliwie wzbudza zaufanie do naszej marki a także stwarza poczucie stabilności i bezpieczeństwa.
Większość dietetyków, która wyraża chęć zainteresowania współpracą z nami jest już doskonale zorientowana na temat naszej działalności. Głównie dlatego, że znają już częściowo nasz projekt z opowiadań i rekomendacji innych dietetyków, którzy z nami współpracują od lat. Widoczne dla nich sukcesy koleżanek i kolegów z branży działają na wielu motywująco. Wiele osób wcześniej nie dowierzało i wolało zacząć samodzielnie. Kiedy okazało się, że biznes dietetyczny wcale nie jest taki prosty, wiele z nich zweryfikowało swoje podejście i zdecydowało się spróbować jeszcze raz, tym razem w sposób bardziej zorganizowany i przemyślany.
Wielką zaletą naszego projektu jest też fakt, że każdego dietetyka zainteresowanego naszym projektem prowadzimy już wiele miesięcy przed otwarciem własnego biznesu. Czasami jest to nawet rok i dłużej. Wielu osobom dajemy też wcześniej pracę, aby mogły zdobywać cenne doświadczenie. Kiedy otwierają własny gabinet stwarzamy im dodatkowo możliwości zarobku w różnych obszarach naszej działalności, aby w okresie rozwoju własnego biznesu nie odczuwali żadnej presji finansowej. Obecnie mamy ogromną ilość dietetyków, którzy potrzebują wsparcia dla swojej działalności, więc każda pomoc zewnętrzna jest dla nich mile widziana.
A więc otwierać czy nie?
Na to pytanie nie udzielimy nikomu jednoznacznej odpowiedzi. Tak ważna decyzja życiowa jak otwarcie własnego gabinetu dietetycznego musi być bardzo przemyślana. Przede wszystkim każdy musi się zastanowić w jakiej formie taka działalność byłaby dla niego najbardziej korzystna i czego tak naprawdę oczekuje. Warto sobie zadać pytanie, czy cenię sobie bardziej indywidualność za cenę dużego ryzyka, czy też potencjał pracy zespołowej gwarantującej mniejszą niezależność, ale za to duże bezpieczeństwo finansowe i komfort pracy. Na to pytanie już każdy musi sobie odpowiedzieć samodzielnie.
Jeżeli chcesz poznać naszą firmę bliżej, to:
- Wypełnij ankietę rekrutacyjną
- Zapoznaj się z planem naszych spotkań
- Posłuchaj jak przygotować się do rekrutacji